5. edycja Rankingu Szkół LGBTQ+. Co już wiemy, a nad czym musimy popracować?


W środę 10 maja ogłoszono wyniki piątej edycji Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+, a przed Ministerstwem Edukacji stanęła instalacja obrazująca dziewięć cech bezpiecznej placówki edukacyjnej. Czy standardowa polska szkoła przejawia przynajmniej kilka z nich?

Czym jest ranking szkół LGBTQ+?

Projekt powstały z inicjatywy młodego aktywisty Dominika Kuca ma na celu przedstawić najbezpieczniejsze i najbardziej otwarte na różnorodność placówki w Polsce. Takich, w których nieheteronormatywna osoba uczniowska czy nawet taka po prostu z kolorowymi włosami i niecodziennym stylem ubioru może liczyć na wsparcie ze strony zarówno osób rówieśniczych jak i nauczycieli. Ranking opiera się na systemie głosowania, przeprowadzanego na stronie https://lgbtplusme.com/pl. Każda osoba uczniowska bądź absolwencka może wybrać swoją szkołę, ocenić ją za pomocą kwestionariusza i tym samym przyczynić się do podwyższenia bądź obniżenia jej pozycji w rankingu.

Piąta edycja rankingu

Tegoroczny ranking dotarł do ponad 2000 szkół. Patronują mu między innymi prezydenci Warszawy, Łodzi, Wrocławia, Poznania, Gdańska, Świdnicy i Opola, marszałkowie trzech województw i Komisja Europejska. Niemal 20 tysięcy osób uczniowskich oceniło swoje placówki pod kątem otwartości i bezpieczeństwa swoich rówieśników LGBTQ+. W kwestionariuszu można było znaleźć wiele pytań nie tylko o samą szkołę, ale także o kluczowych dla młodych kryteriach jej wyboru. Dla starszych osób może to być zaskoczeniem, ale w 2023 roku młodzież przywiązuje taką samą wagę do otwartości szkoły, akceptującej atmosfery oraz troski o zdrowie psychiczne, jak do poziomu nauczania placówki – obie opcje otrzymały w badaniu po 25% głosów. Z danych ankietowych wynika też, że 81% nastolatków ogólnie wspiera społeczność LGBTQ+, lecz jednocześnie aż 35% z nich dostrzega przejawy braku akceptacji w szkole. To dobre sygnały. Pokazują, że z roku na rok coraz bardziej rośnie świadomość wokół osób nieheteronormatywnych, a edukacja o mniejszościach i różnorodności jest tematem, który coraz częściej pojawia się w debacie publicznej.

Główny problem polskich szkół

Kiedy na mapce dołączonej do raportu wyszuka się szkoły w Warszawie, można by stwierdzić, że sytuacja wygląda naprawdę dobrze – 20 szkół otrzymało najwyższą gwiazdkową notę („szkoła przyjazna i zaangażowana”), a tylko dwie placówki powinny popracować nad swoją inkluzywnością. Cieszy relatywnie duża ilość oddanych głosów – młodzież ze stolicy jest wobec swoich osób koleżeńskich akceptująca i chętnie angażuje się w takie inicjatywy jak Ranking. Obrazują to też wyniki tegorocznego zestawienia – z topowej dziesiątki najbardziej otwartych na społeczność LGBTQ+ szkół, aż cztery są zlokalizowane właśnie tam.

https://lgbtplusme.com/pl/ranking/pl

A jak wygląda sytuacja w mniejszych miastach? Szaro („brak danych o szkole”) – bo właśnie taki kolor gwiazdek przeważa w obszarach mniej zurbanizowanych. Jedynym miastem, które znalazło się w czołówce rankingu i nie jest stolicą województwa, jest Kędzierzyn-Koźle i jego I Liceum Ogólnokształcące im. Henryka Sienkiewicza. Na mapie Rankingu widać też problem nierówności klasowych, bo większość szkół stawiających na otwartość i akceptację, jest prywatna bądź społeczna. Równo połowa, bo pięć szkół, które zwyciężyły w rankingu, to placówki niepubliczne. Smutny wniosek nasuwa się sam – jeśli rodzic chce posłać swoje nieheteronormatywne dziecko do akceptującego je ośrodka, musi dodatkowo zapłacić. A roczne czesne w prywatnej warszawskiej, gdańskiej bądź krakowskiej szkole, jest dla wielu rodziców wydatkiem nie do pokrycia.

Prawdziwe oblicze polskiej szkoły

Tego samego dnia, którego ogłoszono wyniki rankingu, przed Ministerstwem Edukacji i Nauki stanęła instalacja w kształcie szkoły. Wypisano na niej najważniejsze wartości, które powinna przyjąć placówka reklamująca się jako bezpieczna. Troska, empatia, sprawczość, akceptacja, szacunek, różnorodność, włączenie, otwartość i zrozumienie – czy można ich szukać w polskiej szkole?

To są wartości, których niestety w dalszym ciągu [tam] brakuje. Zamiast nakierowania wyłącznie na wyniki, musimy skupić się także na roli wychowawczej placówki. Młodzi ludzie będą się lepiej uczyć w miejscu, w którym mogą czuć się sobą. Dodatkowo prawo oświatowe nakłada na szkoły obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa. Musimy je rozumieć zarówno jako bezpieczeństwo fizyczne oraz bezpieczeństwo psychiczne takie jak właśnie ochrona przed dyskryminacją – mówi Dominik Kuc, koordynator Rankingu.

Jak można to zmienić?

Osoby uczniowskie mogą angażować się na wiele sposobów w promowanie pozytywnych postaw w szkole, mimo że nadrzędnym organem decyzyjnym jest Ministerstwo Edukacji, a wpływ na placówkę ma głównie dyrektor czy kurator. Jeśli szkoła nie jest wrogo nastawiona do kwestii równościowych, to dobrym sposobem byłoby założenie koła zainteresowań czy organizowanie inicjatyw pokroju „Tęczowego Piątku”. Często nie jest to takie proste, dlatego w przypadku, gdy szkoła stanowczo odżegnuje się od tęczowych symboli, można taką działalność przenieść do internetu i założyć messengerową/discordową grupę wsparcia dla nieheteronormatywnych osób i ich sojuszniczych kolegów i koleżanek. No i warto co roku głosować w Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ+, żeby szerzyć wiedzę o dobrych, przyjaznych szkołach i wspierać przyszłych oraz obecnych licealistów.

Alicja CIESIELSKA